Droid pościgowy Arakyd Hunter-Killer (Hunter-Killer Probot)
Zachęcona sukcesem, jaki odniosły droidy zwiadowcze typu Viper, firma Arakyd postanowiła bazując na tej technologii stworzyć jednostkę do tej pory nie spotykaną: gigantycznego robota patrolowego będącego w istocie w pełni zautomatyzowanym statkiem kosmicznym. I tak oto powstała jednostka, która kształtami przypomina swojego młodszego kuzyna, przystosowanego do działań atmosferycznych, ale rozmiarami odpowiadająca raczej korwecie czy fregacie.
Hunter-Killer to autonomiczna jednostka przeznaczona do samodzielnego patrolowania perymetru instalacji wojskowych oraz brania udziału w blokadach celnych, policyjnych i podobnego typu akcjach. Po napotkaniu niezidentyfikowanej lub wrogiej jednostki, zgodnie z uprzednio otrzymanymi dyrektywami probot może ją zaatakować, podjąć próbę obezwładnienia, lub też tylko donosić o zdarzeniu swoim nadzorcom. Zazwyczaj grupy tych maszyn koordynowane są z imperialnych fregat celnych (w przypadku działań w dalekiej przestrzeni) lub patrolowców IPV (w warunkach orbitalnych), skąd mogą otrzymywać konkretne polecenia dotyczące dalszej akcji. Proboty mogą też samodzielnie koordynować swoje działania w grupie do 12 maszyn, aby na przykład poradzić sobie z silniejszym czy bardzo zwrotnym przeciwnikiem.
Maszyna wyposażona jest w zaawansowane systemy wykrywania i analizy pozwalające jej na dość skuteczne zbadanie ładowni wykrytych statków i ocenę, czy nie przewożą one na przykład kontrabandy. W przypadku "podejrzeń" robot może także dokonać krzyżowej weryfikacji kodów rejestracyjnych statku i jego ładunku, sprawdzając, czy nie zostały one sfałszowane.
Droid poszukująco-pościgowy wyposażony jest w dużej mocy działa jonowe, które gwarantują - w przypadku trafienia - obezwładnienie praktycznie każdej jednostki handlowej i większości mniejszych okrętów (w razie potrzeby czynność zostaje po prostu powtórzona). Jednostki mniejszych rozmiarów, jak na przykład lekkie frachtowce, mogą być "zaaresztowane" wraz z całą załogą w wewnętrznej ładowni droida, po czym może on kontynuować swoją misję lub podjąć inne działania w zależności od poleceń napływających z dowództwa. Większe statki mogą być prowadzone przy pomocy promienia ściągającego lub jednego z kilku gigantycznych manipulatorów sterczących z dolnej części kadłuba tego rozumnego mechanizmu.
Maszyny tego typu szybko stały się jednym z mniej lubianych przez przemytników widoków, zwłaszcza, że w przypadku wykrycia nieprawidłowości nie da się z nimi dogadać czy przekupić ich. Jak się jednak okazuje, i ten problem okazał się być możliwy do obejścia. Ponieważ twórcy droida nie zadbali o odpowiednie zabezpieczenie ładowni, wyjątkowo zdeterminowana załoga pojmanego i umieszczonego wewnątrz statku ma szanse fizycznie przebić się do komputerowych systemów sterowania i przejąć nad nimi kontrolę. Wykazała to dwójka sprzymierzeńców Hana Solo podczas misji na Byss, uwalniając go tym sposobem wraz z towarzyszami z rąk sił Imperium.
pełna nazwa: | Hunter-Killer Probot | producent: | Arakyd Industries |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Droid pościgowy Arakyd Hunter-Killer | w slangu: | - |
prędkość: | 3 | wytrzymałość: | 400 |
w atmosferze: | 300 km/h | osłony: | 100 |
hipernapęd: | - | zwrotność: | ? |
uzbrojenie: |
|
długość: | 150 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | - | ||
pasażerowie: | - | ||
ładowność: | 200 t | ||
cena (nowy): | 165 000 kr | ||
używany: | |||
w użyciu od / do: | Nowa Republika |
Strona podoba mi się. Jest miszczoska.