U-wing
Kanonierka U-wing trafiła do Sojuszu Rebeliantów w pewnym sensie jako prezent Baila Organy, który zmanipulował senackie archiwa tak, aby jedna z dostaw tych maszyn "zaginęła" w transporcie, a w rzeczywistości - została "znaleziona" przez rebeliantów. W ten sposób Sojusz pozyskał unikalną jednostkę, która pozwoliła mu wygrać wiele potyczek i bitew na powierzchniach wielu planet, a także walnie przyczyniła się do zdobycia planów Gwiazdy Śmierci.
UT-60D to jeden z nieortodoksyjnych projektów Incoma, stworzony na krótko przed znacjonalizowaniem tej firmy przez Imperium w związku ze sprawą projektu X-winga. Statek ten jest w pewnym sensie hybrydą ciężkiego myśliwca i transportowca - dwa działka laserowe w stałych mocowaniach sugerują jego przeznaczenie do walki kołowej, jednak dość duża masa i mała zwrotność statku w połączeniu ze sporej wielkości ładownią wskazują raczej na kanonierkę. Być może sprzeczność ta zostałaby rozwiązana w następnych wariantach produkcyjnych, jednak interwencja Imperium sprawiła, że U-wing nie wyszedł z okresu dziecięcego i produkcja zakończyła się na wczesnych seriach, w których nie było jeszcze szansy na dopracowanie projektu w oparciu o doświadczenia praktyczne.
Tak czy inaczej, jednostka ta okazała się idealnym statkiem dla Sojuszu, którego doktryna opierała się głównie na użyciu niewielkich oddziałów wojska oraz atakach z doskoku. U-wing szybko stał się ulubionym transportowcem Sił Specjalnych, będąc w stanie szybko i sprawnie dowieźć grupy realizacyjne na miejsce zadania, czy to dyskretnie, czy też w warunkach bojowych - w takich przypadkach idealnie współpracując z eskortą złożoną zazwyczaj z myśliwców typu X. Poza przewożeniem oddziałów wojskowych, kanonierka ta może również zapewniać wsparcie powietrzne siłom naziemnym, dowozić niezbędne zaopatrzenie, służyć jako polowe ambulatorium czy medevac, a także rozwozić agentów lub przesyłki jak zwykły statek kurierski. Równocześnie fakt istnienia cywilnej wersji tej maszyny, BT-45D, sprawia, że niekoniecznie musi się ona rzucać w oczy podczas działania w warunkach pokojowych. Cywilny U-wing jest bowiem zupełnie nieszkodliwy - nie ma ani uzbrojenia, ani osłon, ani nawet hipernapędu...
Charakterystyczną cechą wyglądu UT-60D są jego ruchome skrzydła - podczas zwykłych przelotów z reguły złożone do przodu, rozkładane jednak na boki w większości sytuacji bojowych. Takie ich ułożenie pozwala usprawnić chłodzenie silników (płaty służą wówczas jako radiatory) oraz rozszerzyć pole działania umieszczonych w nich generatorów osłon, zwiększa jednak opory i wrażliwość na turbulencje podczas lotu w atmosferze. Większość siły nośnej jest i tak dostarczana przez blok silnika repulsorowego umieszczony na rufie kanonierki, w sąsiedztwie charakterystycznych żeberek głównego radiatora odprowadzającego ciepło z repulsorów i reaktora.
Drugi dobrze widoczny element płatowca U-winga to cztery silniki jonowe Incom 4J.7, konstrukcyjnie zbliżone do 4j.4 nierzadko stosowanych w X-wingach. Dysponują one dyszami wylotowymi o zmiennej geometrii oraz zintegrowanymi systemami hipernapędu i zużywają na tyle dużo paliwa, że kanonierki z reguły starają się unikać zbyt długiej aktywności bojowej, aby zachować reagent na powrót do bazy. Paliwożerność ta znacząco skraca zasięg U-winga również przez to, że aby oszczędzić na zasobach, zdecydowano się na zainstalowanie na nim mniej wydajnych - przez co ekonomiczniejszych - systemów podtrzymywania życia.
UT-60D dysponuje dwuosobowym kokpitem wyposażonym w fotele katapultowe znanej marki Guidenhauser. Piloci (w razie potrzeby wystarcza jeden) siedzą w górnej części kadłuba, nos kanonierki wyposażono jednak w szereg opancerzonych iluminatorów pozwalających na bezpośrednie obserwowanie przestrzeni również poniżej statku. Zasadniczą część korpusu U-winga zajmuje natomiast przedział desantowo-ładunkowy, nominalnie mieszczący ośmiu pasażerów, ale w praktyce często adaptowany do potrzeb konkretnej misji. Szerokie wrota ładunkowe po obu stronach kadłuba pozwalają na szybki desant lub dostanie się na pokład, a podczas misji na terytorium wroga bardzo często mocowana jest w nich ciężka broń wsparcia piechoty w rodzaju autoblastera lub ciężkiego blastera jonowego, która pozwala na ostrzeliwanie celów położonych poza polem rażenia działek pokładowych kanonierki. Za przedziałem desantu mieści się już tylko maszynownia statku wraz z reaktorem fuzyjnym oraz mocowaniami silników i skrzydeł.
Ze względu na bardzo ograniczoną ilość U-wingów w służbie oraz praktyczny brak możliwości pozyskania kolejnych jednostek tego typu, Sojusz Rebeliantów starał się posługiwać UT-60D w miarę oszczędnie, co jednak nie było proste. Z maszyn tych skorzystano między innymi podczas działań związanych z odbiciem z rąk Imperium Jyn Erso (Bravo One) i poszukiwaniem Galena Erso (LMTR-20), a także z atakiem na imperialną cytadelę na Scarif (U-wingi przypisane do Eskadry Niebieskich).
Przewodnik ilustrowany po Łotrze 1 w wersji polskiej zawiera pewną nieścicłość: żeberka z tyłu U-winga (bardzo podobne do tych z T-47) na jednym z diagramów podpisane są jako "żeberka bloku repulsorowego", a na drugim jako "żeberka chłodnicy". Sięgnięcie do wersji anglojęzycznej redukuje jednak wątpliwości - pierwszy podpis wskazuje na żeberka chłodzenia bloku repulsorowego, a drugi - na radiator.
pełna nazwa: | UT-60D U-wing starfighter/support craft | producent: | Incom Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Mysliwiec/okręt wsparcia UT-60D U-wing | w slangu: | |
prędkość: | ? | wytrzymałość: | ? |
w atmosferze: | 950 km/h | osłony: | ? |
hipernapęd: | ? | zwrotność: | ? |
uzbrojenie: |
|
długość: | 24.98 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 2 | ||
pasażerowie: | 8 | ||
ładowność: | ? t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | ? kr | ||
w użyciu od / do: | galaktyczna wojna domowa |
Tak mi odpicowali A-winga, że teraz rozwalę każdy Gwiezdny Niszczyciel!